Archiwum z Niemrawca - do około 34 strony wszystko jest elegancko uporządkowane - wstęp, informacje o postaciach oraz sesja do IV rundy. Dalej jest już na czysto wklejony tekst. Można znaleźć odpowiednie rzeczy/rundy przez ctrl + F.

:-(

[quote="Borys"]Kasia to największa morderczyni:

- brak leku dla Jasnogromu
- zabita dwójka dzieci niewinnych
- zabity Milczek[/quote]

zapomniałeś o tym, że zwaliłam budżet, na który sama namawiałam xD

kowal/upadły paladyn
Podoba mi się :-P

Kasia to największa morderczyni:

- brak leku dla Jasnogromu
- zabita dwójka dzieci niewinnych
- zabity Milczek

Nie „Kasia”, tylko [size=200]KATHARSIS!!![/size]


No i widziałeś gdzieś Ty podkreślnik w moim nicku, ja się pytam?!

Wioska Niemrawiec zakończyła się, bardzo dziękuję za wspólną zabawę <3 Do tego wątku zostaną wrzucone jeszcze dokładniejsze informacje o fabule, postaciach itd., tak aby wiedza o nim pozostała. A tymczasem jak skończyły postaci naszych graczy:

[mimg]https://i.pinimg.com/originals/2a/e6/7a/2ae67a00306cb4acd5f26af7b97c60b5.jpg[/mimg][size=200][b]BORYS[/b][/size]
NEKROMANTA-KOMUNISTA
Nikita wraz z nieumarłym Gerwantem i Vladimirem umknęli z pola bitwy. Zdradzeni przez sojuszników oraz ścigani przez Złotą Armię, która zmasakrowała ich wojska, ostatecznie zostali ocaleni przez swego Mistrza - Lenina. Ten przeteleportował ich bezpiecznie do swego mauzoleum, jednak nie był zadowolony z porażki na "froncie północnym". Odsyłał ich do najbardziej banalnych prac, jak pilnowanie nekropolii czy tworzenie nieumarłych.

Nikita nauczył się w końcu sztuki nekromancji i okazał się świetnym czarnoksiężnikiem. Skonfliktował się z Vladimirem, który nie mógł wybaczyć swemu uczniowi, że ten tak zaufał Górnikom. Obecnie "ostatni radny" pilnuje jednego z mauzoleów, sam jak palec, bez swoich rodaków i wioski.

[mimg]https://i.imgur.com/OE5d8wU.jpg[/mimg][b][size=200]NEVRAST[/size][/b]
GNUŚNY RYCERZ ŚMIERCI
Gerwant Jontek przeszedł szkolenie i stał się Rycerzem Śmierci, członkiem elitarnej jednostki nieumarłych strażników, pilnujących oddanych Leninowi nekromantów. Wykonywał swe obowiązki równie chętnie i energicznie jak za czasów bycia radnym, dlatego mimo że posiadał wolną wolę, to czarnoksiężnicy woleli go kontrolować bezpośrednio.

[mimg]https://cdn.discordapp.com/attachments/492370729447325696/533648579613687808/f42807c9109b8649f72a6514c40f4cb1.png[/mimg][b][size=200]JASZCZUR[/size][/b]
BUNTOWNICZY DRUID
Jurij Bełtumił przeżył najazd Złotej Armii i wciąż żył w puszczy. Odciął się od driady, podążając samemu ścieżką natury. Z chłopa druid, z czasem stał się przywódcą grupki leśnych partyzantów, walczących z wpływami Królestwa. Wieśniacy z Górników Wielkich mówili, że zdarza mu się odwiedzać pewne drzewo rosnące nieopodal wioski...

[mimg]https://assets.saatchiart.com/saatchi/893603/art/3908357/2978236-WOWNVSCH-6.jpg[/mimg][b][size=200]graf_zer0[/size][/b]
DRZEWIEC-KŁUSOWNIK
Milczka spotkał smutny los. Sołtys Górników, wiedziony podszeptami Ingrid o niebezpieczeństwie jakim miał być były radny, wydał rozkaz by pozbyć się kłopotu. Pewnego dnia po prostu wrzucono do jego dołu nieco drewna, a potem wszystko podpalono. Po Milczku został tylko popiół.

Popiół rozrzucono za wioską. Wiele lat później wyrósł tam wielki kasztanowiec. Niektórzy mieszkańcy Górników mówili, że drzewo czasem do nich przemawia i szepcze o utraconych żonach. Wokół niego krążyło też wiele zwierząt, dzięki czemu okoliczni wieśniacy nie musieli się zazwyczaj martwić o pożywienie.

[mimg]https://i.pinimg.com/originals/2d/c2/aa/2dc2aa203894606d7686b8f3ababa584.jpg[/mimg][b][size=200]KASIA[/size][/b]
DUCH BĄCZKÓW MINIONYCH
Ingrid zmarła jakiś czas po Milczku, jeszcze podczas Wielkich Mrozów zsyłanych przez Królestwo. Staruszka nie mogła doczekać się spotkania ze "swoim starym" w zaświatach - jednak okazało się, że tego po drugiej stronie wcale nie było. Stał się jednym z nieumarłych Nikity, przetrwał bitwę i nadal gdzieś stąpał po krainie żywych.

Ingrid Bączek powróciła do świata żywych jako duch i wyruszyła w świat, by odnaleźć Nikitę oraz swego starego. Podążał za nią zapach fasolkowych pierdów, który pewnego dnia zapewne poczuje nekromanta z Niemrawca...

A nie, chwila, nie poczuje bo jest nieumarłym i nie ma już węchu xD

[img]https://i.imgflip.com/2qg9gi.jpg[/img]

Ostatecznie po porywającej przemowie Nikity, Niemrawcy zgodzili się by zaatakować driadę. Wraz ze wsparciem nekromanty Vladimira, krasnoludów z wioski Górniki Wielkie oraz automatonu przeprowadzony miał zostać atak na drzewo oraz kwiat driady - dwa ważne źródła mocy tejże.

Niestety, ktoś (a oskarżony o to został Milczek) przekazał driadzie, że automaton (Wielka Łostuda, która wcześniej zniszczyła wioskę Niemrawiec) jest gotowy do ponownego uruchomienia. Ta od razu przeprowadziła atak na Górniki Wielkie, przez co Vladimir i krasnoludy nie mogły przybyć Niemrawcom na pomoc.

Niemrawcy w pierwszej bitwie o drzewo driady jednak poradzili sobie dobrze - nieoczekiwanym sojusznikiem stał się agon, który zwyzywany od najgorszych przez Niemrawian wspomniał stare czasy jak go mieszkańcy wioski opluwali i kopali, i obrócił się przeciwko driadzie. Strażnicy drzewa zostali zabici, a sam dąb spalony.

Niestety, atak na kwiat zupełnie się nie udał. Przez chujowe rozkazy, Niemrawcy zostali rozgromieni i zginęli wszyscy mężczyźni Niemrawca w wieku rozpłodowym, co zwiastowało rychły upadek wioski.

Vladimir przybył do Niemrawca by zaoferować mieszkańcom przejście na stronę nieumarłych i zażądał wygnania Milczka, który zdradził driadzie tajemnice automatonu. Dodatkowo radni dowiedzieli się, że drzewo chroniło ich część lasu przed spaczeniem plugawą magią nekromanty i czarami mrozu zsyłanymi przez odległe Królestwo. I teraz nie byli chronieni. Czyli zrobiło się jeszcze zimniej i zaczęły umierać rośliny.

Radni zdecydowali, że wygnają Milczka, jednak ten wyruszył na potajemną misję by nakłonić Górniki Wielkie do rebelii przeciw Vladimirowi. Nikita też miał zacząć uczyć się nekromancji. Jakiś czas później, Nikita Siergiejewicz stanął przed ludem Niemrawca by coś im ogłosić...

To przedostatnia, XIV tura Wioski. Kolejna będzie już ostatnią i zakończy się epilogiem...

DZIEJE SIĘ

[yt]HRXqu9GwKN8[/yt]

Super sesja kurwo

Halo

Na pewno jesteście w chuj zainteresowani tym co się działo w Niemrawcu Kappa To wam powiem abyście nie czuli niedosytu.

Radni ciężko pracowali aby ochronić swoją wioskę przed wpływem zimy. W związku z czym zdechły im wszystkie konie, ludzie marzną i ogólnie jest chujowo ;((( Ale za to mają co jeść i gdzie mieszkać - mieszkają co prawda jedno na drugim, ale jakoś to jest.

Mieszkańcy podbitego Jasnogromu zostali przysposobieni do Niemrawca. Między Niemrawczykami a Jasnogromcami szybko pojawiły się napięcia - podsycane przez srogą zimę, poczucie zagrożenia, uprzedzenia międzywioskowe i duży ścisk. Nawet rodzenie dzieci przybrało formę zawodów, kobiety tyrały mocno aby urodzić jak najlepsze dzieciory ku chwale swej osady.

Ostatecznie rywalizację przegrał Niemrawiec. Zocha urodziła tylko dwie dzieciaki, w dodatku jakieś czerwone, z rogami i pazurami. Za to Henrietta z Jasnogromu urodziła PIĘCIORACZKI i żadne nie zdechło ;> Jak to powiedział jej mąż, niejaki Pstrowski:

[quote]"Od maja ubiegłego roku pracuję jako ruchacz na kopalni „Henrietta” w Jasnogromie. W lutym br. wykonałem normę 240%, wyruchując 72,5 m powierzchni intymnej. W kwietniu wykonałem normę 293%, wyruchując 85 m powierzchni intymnej. W maju dałem 270%, wyruchując 78 m powierzchni intymnej."[/quote] Henrietta zaś chętnie podjęła hasło: [quote]"Kto da więcej niż ja?"[/quote]

Porażka na tle robienia dzieciorów tylko podgrzała emocje, a do eskalacji konfliktu doszło podczas festiwalu zorganizowanego przez Radnych, podczas to którego Jasnogromcy dostali srogi wpierdol.

Ostatecznie jednak, dzięki staraniom Radnych, udało się pogodzić zwaśnione strony i teraz żyją ze sobą za pan brat. Ale jako że problemy nigdy się nie kończą to pojawiły się inne. Konkretniej - przybył Vladimir Vladimirowicz, nekromanta, który uprzejmie postawił Niemrawcom warunek, że albo mu zrobią dobrze, albo ich najedzie. Niemrawcy przystali na jego warunki. W międzyczasie poznali sołtysa nowo odkrytej wioski - Górników Wielkich - i dobili z nim interes: ubrania za nie bycie wścibskimi kurwami :-*-| Odkryto, że Górniki Wielkie naprawiają mechanicznego rycerza, który prawdopodobnie był Łostudą, która wcześniej zniszczyła Niemrawiec.

W końcu znalazła się także driada, która po jakimś czasie nieobecności znowu powróciła do gry. Okazało się, że trzyma się teraz ze śmieciem agonem, wędrowcami z Królestwa, babką która urodziła czerwone dzieci Niemrawcom i Jurijem Bełtumiłem (co to dostąpił zaszczytu zostania druidem). I postawiła Niemrawcom ultimatom - mają wjechać w Vladimira.

A Vladimir postawił Niemrawcom ultimatum, że mają wjechać w driadę x] Niemrawiec stoi teraz przed trudnym wyborem - czy stanąć po stronie driady? Czy nekromanty? A może wybrać inna drogę? Niezgoda między Radnymi zaczyna przyjmować namacalną formę, gdzieś w nocnej ciszy szept się rozchodzi - szept pełen spisków i planów na wbicie komuś noża w plecy. Jaka będzie ostateczna decyzja Radnych? Czy Niemrawiec czeka rozłam?

Dowiemy się kruwa niedługo jak jebnie x]

[center][img]https://cdn.discordapp.com/attachments/492370729447325696/510757485867696130/genidjin.png[/img][/center]


No, dobrze dowodził x]

Na swojej drodze Radni z Niemrawca natrafili na dżina Abni Il Djadir ibn Daud Hadżidżi Omar Khalida... czy jak on tam miał... chuj, mniejsza. Dżin poprosił o zwrot odnalezionego po bitwie z Jasnogromem amuletu Moroka. Radni zgodzili się, a w zamian odkryli nieco tajemnicy o świecie.

Okazało się bowiem, że tajemniczy grabarz którego przepędzili na początku swych rządów rzeczywiście był nekromantą - i chronił ich przed wpływem driady, z którą toczył wojnę. Po tym jednak jak potraktowano Pana Vladimira spodziewać się prędzej można, ze wraz z armią nieumarłych zaatakuje Niemrawiec, niż że będzie można się z nim dogadać. Udało się już odnaleźć siedzibę nekromanty. Czy Radni zdecydują się ją wziąć szturmem? A może będą czekać na pierwszy ruch złola?

Udało się w końcu odnaleźć lekarstwo na chorobę Jasnogromców i przyłączyć ich do społeczności Niemrawca - na horyzoncie jednak pojawiają się nowe problemy. Rozpoczyna się zima, a wciąż nie ma ani zapasów jedzenia, ani ubrań, ani domostw, ani stajni dla koni. Na świat niedługo przyjdą nowe dzieci. Radni są lubiani przez mieszkańców jak nigdy wcześniej, sytuacja może jednak się w każdej chwili zmienić - wraz z pustymi żołądkami bądź zmarzniętymi dłońmi.

[mimg]https://media.discordapp.net/attachments/492370729447325696/513294593031274506/29_20140908144600_2915394_large.png[/mimg]

Jak zwykle nie wspomni o dowódcy bitwy.

[b]Co się dzieje mocium Panie w Niemrawcu?[/b]

[mimg]https://cdn.discordapp.com/attachments/492370729447325696/508699403976966156/25115.png[/mimg]
Ano do przodu panocku! Po tym jak mieszkańcy Jasnogromu błagali naszych dzielnych radnych o pomoc, ci przystali na współpracę i obiecali zebrać dla nich zioła. Niestety, okazało się, że te tylko pogorszyły stan biednych somsiadów i Niemrawiec zyskał sobie nowego wroga.

W V turze do Niemrawca przybyli goście: dwie kobiety (w tym jedna kobieta-świnia) i jakiś seksowny grajek - podobno zostali napadnięci i potrzebowali schronienia. Radni zastanawiali się co z nimi zrobić. W grę wchodził areszt domowy, zrobienie z barda konia rozpłodowego oraz przerobienie kobiety-świni na bekon. Ostatecznie jednak nie dogadali się co do losu "gości", a ci, widząc co się odpierdala, uciekli z wioski.

W VI turze zaginął agon, ale jebać śmiecia. Mieszkańcy Niemrawca dostali też wiadomość, by zaatakować swoich sąsiadów z Jasnogromu. Łyknęli to jak pelikan rybę i od razu poszli się napierdalać.

O dziwo wygrali bitwę. Wraz z tryumfem przyszły jednak nowe problemy. Co zrobić ze schorowanymi jeńcami? Jak pogrzebać trupy? I co zrobić z łupami, które nie zmieszczą się w magazynie?

Zobaczymy co się wydarzy dalej. Zostało już tylko trzech dzielnych graczy: Borys, Kasia i graf.

Zapisujcie się, bo fajnie jest i praktycznie nie wymaga czasu.

Halo,

na pewno jesteście w chuj ciekawi co się działo w wiosce od momentu gdy bohaterowie przejęli rolę radnych Kappa

Doszliśmy do czwartej tury. Nasi radni zadecydowali, że trupy ich pobratymców mają zostać wrzucone do ziemi w zbiorowej mogile pod jakimś drzewem pod którym szczał pewnie agon :-P Potem poszczuli wspomnianym śmieciem grabarza, którzy chciał zaproponować że zajmie się ciałami ich bliskich, a w zamian zaofiarował nawet wiedzę i upominki.

Potem do ich wioski przyszła kobieta roślina :-| która poprosiła ich żeby nie polowali na zwierzątka bo dostaną lepa na ryj. Radni zgodzili się oczarowani powabem damy (wcześniej ją zwyzywali i też poszczuli agonem), zgodzili się na jej warunki, a w zamian odkryli nową wioskę - Jasnogrom.

Sołtys Jasnogromu przybył do Niemrawca aby błagać na kolanach o pomoc, bo ich ludzie umierają i nie mają ziółek i jakieś tam bulcenie. W dodatku jeden z radnych - Dropbox Kenshiro - przegrał grę, bo się wycofał i w końcu mu repa spadła do zera x]

agon zjat klucze

Kto wtedy miał kieszenie i klucze?

grubas odpierdala jakieś zjebane, oskryptowane rzeczy? Nowośc Kappa

Krótka recenzja:

Gra jest chujowa, bo Gruby twierdzi, że gracze nie mają kieszeni i chodzą w spodniach bez kieszeni, a klucze do ich chat wpierdolił jakiś typek, który udał, że napada na wioskę, a tak naprawdę chciał podpierdolić klucze do chałup.

I nie można zabrać kasy z budżetu dla siebie.

Gra jest suaba, ale się zarejestrowałem ;(((

I przypominam one more time, że czas na zapisy mija jutro (27.09.18) o 24:00, kto nie dołączy ten będzie smutny bo go pewnie ominą memy :-) x] Mamy już:
- Janusza Tracza wioski Dariusza Świętopełeka aka DropboxaKenshiro zwanego randomem x];
- starą pierdziawę Ingrid Bączek czyli Kasię;
- prostego chopa Jurija Bełtomiła, który pewnie okaże się złolem bo to Jaszczur;
- milczącego kłusownika Milczka, który pewnie spierdoli z serwera bo to graf x];
- pijoka i przodownika pracy Nikitę Siergiejewicza, czyli [b]JEDYNEGO I NIEPOWTARZALNEGO KRULA BORYSA[/b] cotusieodpierdala.

(jeszcze Nevrast i Glau się czają ale mi nie wysłali kart radnych x])

[mimg]http://russia-ic.com/img/news/news_19496_n.jpg[/mimg]

Morda szlaufie bezużyteczny

A spierdalaj opasła świnio

SESJA WYSTARTOWAŁA I JUŻ JEST PIERWSZE WYDARZENIE NAD KTÓRYM RADNI DZIELNIE DEBATUJĄ. Pamiętajcie, ze można się jescze zgłaszać do 27.09

[mimg]http://www.muddycolors.com/wp-content/uploads/2017/12/faf9e-artid147401morguelackeyfinal.jpg[/mimg]
- Moi drodzy... ciała naszych najbliższych leżą w cieniu lasów i niestety zaczynają powoli... no, śmierdzieć i być obłażone przez robactwo. Tak być nie może. Jak wszyscy pamiętacie, ciałami zawsze zajmował się nasz grabarz, Drakul, co brał dawno temu poza naszą wioską jakowąś praktykę kapłańską i wiedział jak oddać cześć naszym zmarłym bliskim. Po stypie zabierał ciała nocą w las by odprowadzić nieszczęśników do zaświatów. Dzięki temu ci nigdy nie wracali i nie dręczyli nas jako duchy.

- Teraz jednak trup Drakula leży razem z innymi i nie przekazał on wiedzy gdzie należy odprowadzić naszych zmarłych. Musimy zdecydować co zrobić z ciałami i jak je pochować- nie mogą tak nieszczęśnicy tu leżeć i się psuć. Zostawiam sprawę w waszych rękach, zadecydujcie.

Wstawiłem nowy link do sesji, bo poprzedni wygasł: https://discord.gg/uS6y8GN

Jako że jest już czterech graczy to od jutra startujemy z rozgrywką, póki jest hype. Oczywiście w ciągu pierwszej rundy (czyli do 28 września) będzie można ciągle dołączać i będzie to bez szkody dla gracza. Dołączajcie śmiało, są miejsca i jest jeszcze nieco czasu, ale lepiej się jak najszybciej wkręcić <3

Tak jak na wszystkich innych sesjach byś grała x] Myślałem nad poprowadzeniem na forum, ale jednak łatwiej będzie omawiać wydarzenia dynamicznie na Discordzie + łatwiej i szybciej jest pozakładać tam poszczególne działy.