Auraxos pisze:Chodziło mi o realizm. Nie upilnujesz jednego człowieka w wielomilionowym państwie, to nie możliwe.
Co do Marka - Bjorn był zarządcą jednego z miast a więc miał większą "swobodę" niż gdyby był na dworze królewskim.
Serio stawiasz na realizm na PBF - fantasy i to takim. który już samą swoją nazwą -Miniborysada - sugeruje, że ma to być coś, gdzie zasady są sprowadzane do minimum?
Ja natomiast mogę powiedzieć w ramach kontrargumentu, że Merika i Thessa były na dworze królewskim, więc miały mniejszą "swobodę".
Auraxos pisze:Szansa na taki wybryk była naprawdę niewielka. Ale jednak wylosowało: skandal w rodzinie królewskiej, rodzeństwo i dzieci.
GM nie decyduje za gracza ale gracz nie ma pełnej kontroli nad innymi.
Powiedzmy, że w wypadku najbliższej rodziny jest to 99% kontroli.
Cały czas słyszę jakie to niewielkie szanse są na te wszystkie wydarzenia i jak ta losowość jest strasznie ograniczona, ale rzeczywistość wygląda jednak inaczaczej.
Auraxos pisze:Skandal na dworze króla Noshoru! Jego dwie córki Merika i Tessa właśnie urodziły dwóch synów. Mimo że są niezamężne, mogłoby to przejść bez echa w tak wojowniczym ludzie jak Noshorojczycy, jednak jak się wkrótce okazało obydwu synów spłodził ich przyrodni brat Bjorn. Już od kilku lat po dworze krążyły plotki na temat potajemnych schadzek trojgu rodzeństwa jednak nikt nie dawał temu wiary dopóki jedna ze służek nie przyłapała Bjorna z dwiema siostrami na gorącym uczynku. Mimo, że szybko została przekupiona, teraz plotki odżywają na nowo, gdy pojawiły się nowe fakty. W dodatku Bjorn uznał obu chłopców jako swoich.
Kazirodctwo w rodzinie królewskiej. Czy bękart odziedziczy w przyszłości tron?
1. Skąd wiesz, że były niezamężne?
2. Skoro od kilku lat krążyły plotki to chyba chociaż moja główna postać powinna móc coś z tym zrobić.
3. Znowu nie dajesz mi opcji na reakcję względem nawet tej służki. Może wolałbym ją zabić, albo uciąć język i wywieźć gdzieś na jakieś zadupie.
Losujesz sobie choćby najgłupsze wydarzenie i na siłę próbujesz je jakoś wytłumaczyć.
Nie jestem przeciwny wydarzeniom jako takim, ale powinniśmy mieć na nie jakikolwiek wpływ.
I tak jednak to u Chromego poszedłeś po bandzie. Na post, w którym napisał, że otacza tę delikwentkę aniołami i wyczarowałeś obok niej (w budynku ministerstwa) 3 klatki ze smokami, a to co się wydarzyło potem aż muszę zacytować
Auraxos pisze:Smoki - pomyślał jeden z aniołów nim ogień strawił go doszczętnie. Pożar szybko objął cały budynek, gdyż trzy smoki siały śmierć i pożogę w całym ministerstwie. Naerys szybko opuściła płonący budynek i następnego dnia nie było jej już w mieście.
Pominę, że gramy w klimatach herosów a nie Gry o Tron i tu anioły są ze smokami porównywalne siłą. Głównym zarzutem jest to, że nie dałeś mu w ogóle czasu na reakcję w ciągu kilku-kilkunastu godzin gdy to wydarzenie miało miejsce, nie napisałeś co zrobiły/(co się z nimi stało) w tym czasie pozostałe anioły, które przyszły ją aresztować.
To od razu mogłeś napisać w wydarzeniach, że przyleciały smoki, kobieta coś powiedziała, smoki spaliły coś tam sobie i zniknęły. Byłoby krócej i prościej.
[quote="Auraxos"]Chodziło mi o realizm. Nie upilnujesz jednego człowieka w wielomilionowym państwie, to nie możliwe.
Co do Marka - Bjorn był zarządcą jednego z miast a więc miał większą "swobodę" niż gdyby był na dworze królewskim.[/quote]
Serio stawiasz na realizm na PBF - fantasy i to takim. który już samą swoją nazwą -Miniborysada - sugeruje, że ma to być coś, gdzie zasady są sprowadzane do minimum?
Ja natomiast mogę powiedzieć w ramach kontrargumentu, że Merika i Thessa były na dworze królewskim, więc miały mniejszą "swobodę".
[quote="Auraxos"]Szansa na taki wybryk była naprawdę niewielka. Ale jednak wylosowało: skandal w rodzinie królewskiej, rodzeństwo i dzieci.
GM nie decyduje za gracza ale gracz nie ma pełnej kontroli nad innymi.
Powiedzmy, że w wypadku najbliższej rodziny jest to 99% kontroli.[/quote]
Cały czas słyszę jakie to niewielkie szanse są na te wszystkie wydarzenia i jak ta losowość jest strasznie ograniczona, ale rzeczywistość wygląda jednak inaczaczej.
[quote="Auraxos"]Skandal na dworze króla Noshoru! Jego dwie córki Merika i Tessa właśnie urodziły dwóch synów. [b]Mimo że są niezamężne[/b], mogłoby to przejść bez echa w tak wojowniczym ludzie jak Noshorojczycy, jednak jak się wkrótce okazało obydwu synów spłodził ich przyrodni brat Bjorn. J[b]uż od kilku lat po dworze krążyły plotk[/b]i na temat potajemnych schadzek trojgu rodzeństwa jednak nikt nie dawał temu wiary dopóki jedna ze służek nie przyłapała Bjorna z dwiema siostrami na gorącym uczynku. M[b]imo, że szybko została przekupiona[/b], teraz plotki odżywają na nowo, gdy pojawiły się nowe fakty. W dodatku Bjorn uznał obu chłopców jako swoich.
Kazirodctwo w rodzinie królewskiej. Czy bękart odziedziczy w przyszłości tron?
[/quote]
1. Skąd wiesz, że były niezamężne?
2. Skoro od kilku lat krążyły plotki to chyba chociaż moja główna postać powinna móc coś z tym zrobić.
3. Znowu nie dajesz mi opcji na reakcję względem nawet tej służki. Może wolałbym ją zabić, albo uciąć język i wywieźć gdzieś na jakieś zadupie.
Losujesz sobie choćby najgłupsze wydarzenie i na siłę próbujesz je jakoś wytłumaczyć.
Nie jestem przeciwny wydarzeniom jako takim, ale powinniśmy mieć na nie jakikolwiek wpływ.
I tak jednak to u Chromego poszedłeś po bandzie. Na post, w którym napisał, że otacza tę delikwentkę aniołami i wyczarowałeś obok niej (w budynku ministerstwa) 3 klatki ze smokami, a to co się wydarzyło potem aż muszę zacytować
[quote="Auraxos"]Smoki - pomyślał jeden z aniołów nim ogień strawił go doszczętnie. Pożar szybko objął cały budynek, gdyż trzy smoki siały śmierć i pożogę w całym ministerstwie. Naerys szybko opuściła płonący budynek i następnego dnia nie było jej już w mieście.[/quote]
Pominę, że gramy w klimatach herosów a nie Gry o Tron i tu anioły są ze smokami porównywalne siłą. Głównym zarzutem jest to, że nie dałeś mu w ogóle czasu na reakcję w ciągu kilku-kilkunastu godzin gdy to wydarzenie miało miejsce, nie napisałeś co zrobiły/(co się z nimi stało) w tym czasie pozostałe anioły, które przyszły ją aresztować.
To od razu mogłeś napisać w wydarzeniach, że przyleciały smoki, kobieta coś powiedziała, smoki spaliły coś tam sobie i zniknęły. Byłoby krócej i prościej.