autor: Pupu pan Panda » 2015-02-14, 23:55
Realia: Trwa wojna, kurwa. Nie, nie jesteś żadnym pierdolonym żołnierzem z coda czy innego bfa i nie będziesz napierdalał jak głupi do innych żołnierzy. Jesteś cywilem i przed żołnierzami będziesz zazwyczaj spierdalał. Celem gry jest przeżycie. Nie, nie jest to gra dla jebanych lewaków i innych rurkowców. Bo żeby przeżyć, trzeba kombinować. Nie jesteś sam, będziesz miał kolegów. Chyba, że ich zapierdolisz i zabierzesz im jedzenie. Wybór należy do ciebie. Kurwa.
Przebieg rozgrywki: No to, kurwa, tak. Macie dom, nie? Dobra, kurwa, nie dom, ale kryjówkę jakąś, taki dom... rozpierdolony, o. No, i w tym domu macie kuchenkę i lodówkę, jakąś instalację elektryczną i ze dwie szafki. I, tu macie fuksa, warsztat z narzędziami, które pozwalają na tworzenie przydatnych sprzętów domowych. I nic, kurwa, więcej. Żadnich kibli kurwa, wanien, sof, chuj wie czego. Nawet, kurwa, łóżka nie macie. Wszystko poza tą waszą jebaną kuchenką, lodówką,dwoma szafkami i warsztatem z narzędziami zostało już podpierdolone z waszej kryjówki. Reszte musicie sobie zrobić. A żeby coś zrobić, trzeba mieć materiały. No i te materiały musicie zdobyć. Są one rozpierdolone po całym rozpierdolonym mieście. Po każdym dniu będę wam mówił o interesujących miejscach, w które możecie się wybrać, żeby coś pozbierać/podpierdolić/ograbić.
Postacie: No, kurwa, doczekaliście się. Kimś trzeba grać. Nindżom, pijakiem, kurwa nie wiem, możecie se nawet striptizerką grać i dawać dupy, żeby przeżyć. Chuj, że was zapierdole w pierwszym lepszym wątku, bo mi się nie będzie opisywać, jak wam stają włosy łonowe. No, ale do rzeczy. Po primo, jakiś kurwa kucharz/elektryk/złota rączka będzie prawdpodobnie tak samo lub nawet bardziej przydatny niż taki, co to tylko się napierdalać umi. Po drugo lista statów:
Siła - pierdolnięcie, to ile wasza postać może unieść, wytrzymałość, chuj wie co jeszcze(Kappa).
Sprawność fizyczna - jak napiszesz, że siła to też sprawnosć fizyczna to dostaniesz wpierdol. Ogólnie chodzi o bieganie, skradanie się, spierdalanie, unikanie ciosów, skakanie i tak dalej i tak kurwa dalej.
Przeszukiwanie - oj, to dobre jest. Znajdowanie różnych rzeczy, odgarnianie gruzu, dostrzeganie fantów i takie różne.
Majsterkowanie - no, naprawianie kurwa, tworzenie rzeczy, oszczędność materiału, szybkość pracy, andrzeju to się wyklepie ogólnie.
Gotowanie - zgadnij, kurwa, debilu. Tak, to jest osobny stat, ty jebany ignorancie co by tylko innych chciał napierdalać.
Charyzma - przydatna do handlu i innych takich rozmówek polsko-rosyjskich.
HENTNI?
Realia: Trwa wojna, kurwa. Nie, nie jesteś żadnym pierdolonym żołnierzem z coda czy innego bfa i nie będziesz napierdalał jak głupi do innych żołnierzy. Jesteś cywilem i przed żołnierzami będziesz zazwyczaj spierdalał. Celem gry jest przeżycie. Nie, nie jest to gra dla jebanych lewaków i innych rurkowców. Bo żeby przeżyć, trzeba kombinować. Nie jesteś sam, będziesz miał kolegów. Chyba, że ich zapierdolisz i zabierzesz im jedzenie. Wybór należy do ciebie. Kurwa.
Przebieg rozgrywki: No to, kurwa, tak. Macie dom, nie? Dobra, kurwa, nie dom, ale kryjówkę jakąś, taki dom... rozpierdolony, o. No, i w tym domu macie kuchenkę i lodówkę, jakąś instalację elektryczną i ze dwie szafki. I, tu macie fuksa, warsztat z narzędziami, które pozwalają na tworzenie przydatnych sprzętów domowych. I nic, kurwa, więcej. Żadnich kibli kurwa, wanien, sof, chuj wie czego. Nawet, kurwa, łóżka nie macie. Wszystko poza tą waszą jebaną kuchenką, lodówką,dwoma szafkami i warsztatem z narzędziami zostało już podpierdolone z waszej kryjówki. Reszte musicie sobie zrobić. A żeby coś zrobić, trzeba mieć materiały. No i te materiały musicie zdobyć. Są one rozpierdolone po całym rozpierdolonym mieście. Po każdym dniu będę wam mówił o interesujących miejscach, w które możecie się wybrać, żeby coś pozbierać/podpierdolić/ograbić.
Postacie: No, kurwa, doczekaliście się. Kimś trzeba grać. Nindżom, pijakiem, kurwa nie wiem, możecie se nawet striptizerką grać i dawać dupy, żeby przeżyć. Chuj, że was zapierdole w pierwszym lepszym wątku, bo mi się nie będzie opisywać, jak wam stają włosy łonowe. No, ale do rzeczy. Po primo, jakiś kurwa kucharz/elektryk/złota rączka będzie prawdpodobnie tak samo lub nawet bardziej przydatny niż taki, co to tylko się napierdalać umi. Po drugo lista statów:
Siła - pierdolnięcie, to ile wasza postać może unieść, wytrzymałość, chuj wie co jeszcze(Kappa).
Sprawność fizyczna - jak napiszesz, że siła to też sprawnosć fizyczna to dostaniesz wpierdol. Ogólnie chodzi o bieganie, skradanie się, spierdalanie, unikanie ciosów, skakanie i tak dalej i tak kurwa dalej.
Przeszukiwanie - oj, to dobre jest. Znajdowanie różnych rzeczy, odgarnianie gruzu, dostrzeganie fantów i takie różne.
Majsterkowanie - no, naprawianie kurwa, tworzenie rzeczy, oszczędność materiału, szybkość pracy, andrzeju to się wyklepie ogólnie.
Gotowanie - zgadnij, kurwa, debilu. Tak, to jest osobny stat, ty jebany ignorancie co by tylko innych chciał napierdalać.
Charyzma - przydatna do handlu i innych takich rozmówek polsko-rosyjskich.
HENTNI?